Wolsztyn 2013

IV Festiwal CZYSTE COUNTRY - Program

Piątek - 9 sierpnia 2013
"PURE COUNTRY - WARMING UP!"

Country Zenit (PL), Alabama Band (PL), Good Ol' Boys (PL)
Rodeo Dance (PL)

Sobota - 10 sierpnia 2013

PowerGrass (PL), Texas Heat (GER), Countryband Savannah (NL)

Buddy Jewell (USA), Allan Mikusek (SK)

dancers: Strefa Rodeo (PL)

Niedziela - 11 sierpnia 2013

Wheels of Steel Band (PL), Jolina Carl (GER), Babsztyl (PL)

BILLY YATES (USA), Michael Lonstar (PL)

dancers: Strefa Country


„Dyliżans” o festiwalu w Wolsztynie – tekst Maciej Świątek

Wolsztyńska lekcja country

 

Strasznie szybko ten czas leci. Wydaje się, że to dopiero się zaczęło, a to już był IV Festiwal Czyste Country w Wolsztynie. Czwarty w przyszłym roku piąty, więc impreza najwyraźniej już okrzepła i nim się obejrzymy, będziemy mieli okrągłą dziesiątkę. Thanks God for the Internet, bo dzięki temu wynalazkowi koncerty wolsztyńskie można obejrzeć niekoniecznie ruszając się z miejsca zamieszkania, choć oczywiście traci się wtedy żywy kontakt i festiwalową atmosferę. Waldemar Ligma i Magda Wilczyca jako organizatorzy oraz Lonstar jako dyrektor artystyczny przedsięwzięcia dbają nie tylko o to, żeby country w Wolsztynie było rzeczywiście czyste, ale też o poziom prezentacji i chwała raz jeszcze Panu Bogu, że jak dotychczas festiwal nie poszedł na żadne komercyjne kompromisy. Nie ma na nim wykonawców przypadkowych, a ci którzy są, prezentują odpowiedni znaczy wysoki i bardzo wysoki poziom. Taką wysoką poprzeczkę ustawiają amerykańskie gwiazdy, z których w tym roku Wolsztyn gościł po raz drugi Billy Yatesa i po raz pierwszy Buddy Jewella. Billy Yates to obecnie już klasyk muzyki country, czyli wzorzec, który swoją obecnością dokładnie pokazuje co to jest to country.Kiedy po raz pierwszy usłyszałem piosenkę Choices w wykonaniu George Jonesa, nie wiedziałem, że jej autorem jest właśnie Billy Yates. A Choices to już countrowa klasyka, jedna z najwybitniejszych piosenek napisanych w ostatnim dwudziestoleciu, laureatka nagrody Grammy.


BILLY YATES - niezależny Artysta, nagrodzony Grammy songwriter, a także producent muzyczny i zdeklarowany obrońca stylu "true country". Współcześnie brzmiący kontynuator tradycji swoich wielkich idoli: George'a Jonesa, Merle'a Haggarda, Conway'a Twitty... Ceniona i szanowana postać w kręgach music industry w Nashville, autor przebojów wyśpiewanych m.in przez takie gwiazdy jak George Strait, Joe Nichols, Kenny Chesney, a przede wszystkim autentyczna legenda tej muzyki: "Mr Country - Possum" George Jones.

 

Wspaniały, pełen ciepła człowiek, zauważa się u niego bezgraniczną miłość do muzyki country i ogromny szacunek dla słuchaczy. Koncerty Billy Yatesa przyciągają tłumy, atmosfera jest gorąca a uśmiech z twarzy Billego nie znika.

W tym roku przyjechał do Wolsztyna ze swoją jeszcze cieplutką płytą " ONLY ONE GEORGE JONES".


BUDDY JEWELL(ur. 2 kwietnia 1961), amerykański piosenkarz country.

Jeden z najpopularniejszych artystów współczesnej amerykańskiej sceny country od czasu, kiedy w roku 2003 huraganowo wdarł się na nią, wygrywając pierwszą edycję programu „Nashville Star” i podpisał kontrakt z Columbia Record. Jego pierwszy album zadebiutował od razu na pierwszym miejscu Billboardu, a kilka miesięcy później otrzymał status Złotej Płyty.

Obecnie artysta niezależny, muzyczny tradycjonalista.

Chciałby, żeby radio było bardziej otwarte na niezależnych artystów, bo ci, którzy nie mają za sobą wielkich kompanii płytowych, praktycznie nie mają dostępu do mediów.


SAVANNAH pracowali z wielkimi,wymienić tu trzeba takie nazwiska jak:

Johnny Cash, Freddy Fender, Wanda Jackson, Allen Frizzell, Bobby Bare, Ed Bruce Buck Owens, Bellamy Brothers, Nikki Nelson, John Permenter i Dave Dudley.

W ostatnich latach również z Nashville - Billy Yates i Buddy Jewell.

Od 10 lat z rzędu Savannah cieszy się powodzeniem europejskich teatrów.

Wraz z Cor Sanne i Dick van Altnena zabawiają tysiące ludzi, muzyką country.


JUST CASH, którego na żywo wysłuchali uczestnicy IV Międzynarodowego Festiwalu Czyste Country w Wolsztynie, a dzięki transmisji online mogli obejrzeć internauci, wywołał wiele pozytywnych emocji, przede wszystkim za sprawą wspomnianego Marty Wolfa. Wokalista Texas Heat to wielki wielbiciel Johnny Casha, którego miał okazję poznać osobiście. Wystąpił w filmie obok swojego idola i – jak sam powiedział ze sceny – spotkał się z nim 70 razy swoim życiu, a po raz pierwszy usłyszał jego nagranie w wieku 10 lat.

Od tamtej pory artysta zawładnął jego życiem.

Podczas koncertu JUST CASH rytmiczny puls elektrycznej gitary wypełnił uszy i serca publiczności.

Marty zadedykował piosenkę „Ring of Fire” zmarłemu przed kilkoma dniami Cowboyowi Jackowi Clementowi, który wyprodukował to nagranie w słynnym Sun Records Studio.

Występ Texas Heat z mocnym głosem Berndta Marty Wolfa i czarującą Joliną Carl był bardzo interesującym punktem tegorocznego Festiwalu Czyste Country.


RAY SCOTT & LONSTAR

Lonstar zrobił nam niespodziankę i wystąpił z RAYEM SCOTTEM niezależnym muzkiem country, stojącym w obronie gatunku i czystego brzmienia.

Jego utworyśpiewają m.in. Trace Adkins, Randy Travis i Clay Walker.

W wywiadzie z "Wilczycą" powiedział:

" Mam się świetnie w sensie wolności artystycznej i indywidualnej ekspresji. Może to nie jest życie królewskie, ale to dobre życie… Cholernie dobre! "

Wolsztyn 2014

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

V Festiwal CZYSTE COUNTRY - Program

PIĄTEK  - 8 SIERPNIA 2014

MANSON BAND - RODEO DANCE - COUNTRY SPIDERS

WARSZTATY TANECZNE I KONKURS LINE DANCE Z NAGRODAMI !!!

 

SOBOTA - 09.08.2014

OFICJALNE OTWARCIE V MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU "CZYSTE COUNTRY" 2014

BLUEGROUND & KLARA (CZ), TOMASZ SZWED,ALICJA BONCOL & Ko-ALICJA,

ARLY KARLSEN & SONS (NO), COLORADO BAND

ZABAWA W PARKU PRZY MUZYCE MECHANICZNEJ

oprawa taneczna - STREFA RODEO

 

NIEDZIELA - 10.08.2013

GRUPA ROGALA, CASHflow, HONKY TONK BROTHERS

 DANIEL T.COATES & BAND (USA)

OFICJALNE ZAKOŃCZENIE IV MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU "CZYSTE COUNTRY" 2014

HYMN FESTIWALU: "CO TO JEST TO COUNTRY" - LONSTAR & GOŚCIE

ZABAWA W PARKU PRZY MUZYCE MECHANICZNEJ

oprawa taneczna - DALLAS COUNTRY

 

 


Szanowni Organizatorzy niekomercyjnego Festiwalu Czystego Country w Wolsztynie.

Pragnę serdecznie podziękować i pogratulować profesjonalnej organizacji imprezy.

Były to trzy magiczne i wspaniałe dni, nasycone świetnie brzmiącą muzyką.

Artyści zaprezentowali wysoki poziom, akustycy spisali się na medal, atmosfera jak zwykle była świetna.

Mogliśmy rozmawiać z wykonawcami, brać udział w krótkich prelekcjach oraz kupować płyty z ich przebojami również prosić o autografy i wspólne zdjęcia. Na straganach sprzedawcy wystawiali artykuły rodem z Dzikiego Zachodu .

Jeżeli dalej będziecie tak zaangażowani , Wolsztyńska magia będzie przez długie lata przyciągała tłumy wiernych zwolenników tego nurtu muzycznego.

Było świetnie! Życzę Wam mnóstwa sponsorów i nowych pomysłów w realizacji kolejnych Pikników, które z pewnością mogą być alternatywą lub uzupełnieniem dla Mrągowa.

 

Szanowni Fani muzyki Country w Polsce.

Już piąty raz odbył się w Wolsztynie, pięknym malowniczym mieście, charakteryzującym się wspaniałym krajobrazem, zabytkową parowozownią i cudownym Jeziorem Wolsztyńskim Festiwal „Czyste Country”, który to przyciąga rzeszę fanów muzyki country i klimatu „Dzikiego Zachodu”.

W tym roku na estradzie zobaczyliśmy wykonawców z Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych.

Wystąpili między innymi:

Daniel T. Coates – U.S.A.

Arly Karlsen & Sons - NO

Blueground & Klara- CZ

Honky Tonk Brothers, Colorado Band, Alicja Boncol, Tomasz Szwed - PL

i inni.

Wśród uznanych wykonawców pojawili się też ci mniej znani, potrafiący jednak podbić serca publiczności.

Choć daleko mi do profesjonalnego recenzowania i poddawania artystów ocenie, pragnę jednak wyrazić swoją opinię.

Jak dla mnie na miano do nominacji na Nowego Wykonawcę Roku w Plebiscycie Dyliżanse powinien awansować zespół „CASHflow”. Świetny i charyzmatyczny głos wokalisty + rewelacyjne solówki i sekcja rytmiczna sprawiają, że słucha się ich z zaciekawieniem i wielką przyjemnością.

Potwierdziły to bisy na scenie i nagrodzenie występu gromkimi brawami publiczności.

Trzymajcie tak chłopaki, jest dobrze a będzie jeszcze lepiej.

 

 

Wspaniałym występem może pochwalić się HONKY TONK BROTHERS.

U nich perfekcjonizm wychodził nawet w improwizacjach, słuchałem Was z zapartym tchem.

Jesteście najciekawszą pozycją muzyczną nurtu country w Polsce.

WSPANIALE! WIELKIE BRAWA!

 

Alicja Boncol ze swoim jubileuszowym występem podbiła serca publiczności. To kobieta z czystym dźwięcznym głosem, jej cieplutka i kumpelska osobowość przyciąga rzesze fanów. Alu, wielkie podziękowania za dokonania artystyczne, śpiewaj nam dalej i poszerzaj repertuar.

No i gość z Norwegii - Arly Karlsen, przesympatyczny, otwarty i uśmiechnięty człowiek z głosem jak dzwon.

Man in Black – Człowiek w czerni z głosem wyrazistym jak wielki mistrz Johnny Cash. Nie żartuję – trzeba było tego głosu posłuchać, ciarki na ciele. Gości z taką barwą głosu cenię niebywale.

Polubił Polskę i nasze „Tyskie”, świetny artysta.

 

Co do gościa z za oceanu to nie powalił mnie z nóg, choć zaśpiewał kilka ciekawych kawałków.

Muszę jednak powtórzyć, nie próbuję nawet oceniać, wyrażam tylko swoje subiektywne odczucia.

Oprawę taneczną zapewniła grupa taneczna „Dallas Country” z Lubonia.

W ich programie znalazł się indiański rytuał mający na celu oczyszczenie duszy i ciała za pomocą palących się w muszli ziół oraz unoszącego się dymu, sprawił wszystkim dużo radości.

Oglądających zaciekawił występ przedstawiający nowy repertuar i choreografię, gdzie tancerki zaprezentowały się w strojach zakonnych a artysta w szacie duchownej.

Reszta artystów nie ujęta w „artykule” też była świetna i przyczyniła się w znacznej mierze do podniesienia rangi tego wielkiego wydarzenia jakim jest Piknik w Wolsztynie.

Festiwal Czyste Country w Wolsztynie, to już jest bez kozery festiwal światowy.

Jeszcze raz wielkie ukłony,

Mario

Szanowni Organizatorzy niekomercyjnego Festiwalu Czystego Country w Wolsztynie.

Pragnę serdecznie podziękować i pogratulować profesjonalnej organizacji imprezy.

Były to trzy magiczne i wspaniałe dni, nasycone świetnie brzmiącą muzyką.

Artyści zaprezentowali wysoki poziom, akustycy spisali się na medal, atmosfera jak zwykle była świetna.

Mogliśmy rozmawiać z wykonawcami, brać udział w krótkich prelekcjach oraz kupować płyty z ich przebojami również prosić o autografy i wspólne zdjęcia. Na straganach sprzedawcy wystawiali artykuły rodem z Dzikiego Zachodu .

Jeżeli dalej będziecie tak zaangażowani , Wolsztyńska magia będzie przez długie lata przyciągała tłumy wiernych zwolenników tego nurtu muzycznego.

Było świetnie! Życzę Wam mnóstwa sponsorów i nowych pomysłów w realizacji kolejnych Pikników, które z pewnością mogą być alternatywą lub uzupełnieniem dla Mrągowa.

 

Szanowni Fani muzyki Country w Polsce.

Już piąty raz odbył się w Wolsztynie, pięknym malowniczym mieście, charakteryzującym się wspaniałym krajobrazem, zabytkową parowozownią i cudownym Jeziorem Wolsztyńskim Festiwal „Czyste Country”, który to przyciąga rzeszę fanów muzyki country i klimatu „Dzikiego Zachodu”.

W tym roku na estradzie zobaczyliśmy wykonawców z Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych.

Wystąpili między innymi:

Daniel T. Coates – U.S.A.

Arly Karlsen & Sons - NO

Blueground & Klara- CZ

Honky Tonk Brothers, Colorado Band, Alicja Boncol, Tomasz Szwed - PL

i inni.

Wśród uznanych wykonawców pojawili się też ci mniej znani, potrafiący jednak podbić serca publiczności.

Choć daleko mi do profesjonalnego recenzowania i poddawania artystów ocenie, pragnę jednak wyrazić swoją opinię.

Jak dla mnie na miano do nominacji na Nowego Wykonawcę Roku w Plebiscycie Dyliżanse powinien awansować zespół „CASHflow”. Świetny i charyzmatyczny głos wokalisty + rewelacyjne solówki i sekcja rytmiczna sprawiają, że słucha się ich z zaciekawieniem i wielką przyjemnością.

Potwierdziły to bisy na scenie i nagrodzenie występu gromkimi brawami publiczności.

Trzymajcie tak chłopaki, jest dobrze a będzie jeszcze lepiej.

 

 

Wspaniałym występem może pochwalić się HONKY TONK BROTHERS.

U nich perfekcjonizm wychodził nawet w improwizacjach, słuchałem Was z zapartym tchem.

Jesteście najciekawszą pozycją muzyczną nurtu country w Polsce.

WSPANIALE! WIELKIE BRAWA!

 

Alicja Boncol ze swoim jubileuszowym występem podbiła serca publiczności. To kobieta z czystym dźwięcznym głosem, jej cieplutka i kumpelska osobowość przyciąga rzesze fanów. Alu, wielkie podziękowania za dokonania artystyczne, śpiewaj nam dalej i poszerzaj repertuar.

No i gość z Norwegii - Arly Karlsen, przesympatyczny, otwarty i uśmiechnięty człowiek z głosem jak dzwon.

Man in Black – Człowiek w czerni z głosem wyrazistym jak wielki mistrz Johnny Cash. Nie żartuję – trzeba było tego głosu posłuchać, ciarki na ciele. Gości z taką barwą głosu cenię niebywale.

Polubił Polskę i nasze „Tyskie”, świetny artysta.

 

Co do gościa z za oceanu to nie powalił mnie z nóg, choć zaśpiewał kilka ciekawych kawałków.

Muszę jednak powtórzyć, nie próbuję nawet oceniać, wyrażam tylko swoje subiektywne odczucia.

Oprawę taneczną zapewniła grupa taneczna „Dallas Country” z Lubonia.

W ich programie znalazł się indiański rytuał mający na celu oczyszczenie duszy i ciała za pomocą palących się w muszli ziół oraz unoszącego się dymu, sprawił wszystkim dużo radości.

Oglądających zaciekawił występ przedstawiający nowy repertuar i choreografię, gdzie tancerki zaprezentowały się w strojach zakonnych a artysta w szacie duchownej.

Reszta artystów nie ujęta w „artykule” też była świetna i przyczyniła się w znacznej mierze do podniesienia rangi tego wielkiego wydarzenia jakim jest Piknik w Wolsztynie.

Festiwal Czyste Country w Wolsztynie, to już jest bez kozery festiwal światowy.

Jeszcze raz wielkie ukłony,

Mario

Szanowni Organizatorzy niekomercyjnego Festiwalu Czystego Country w Wolsztynie.

Pragnę serdecznie podziękować i pogratulować profesjonalnej organizacji imprezy.

Były to trzy magiczne i wspaniałe dni, nasycone świetnie brzmiącą muzyką.

Artyści zaprezentowali wysoki poziom, akustycy spisali się na medal, atmosfera jak zwykle była świetna.

Mogliśmy rozmawiać z wykonawcami, brać udział w krótkich prelekcjach oraz kupować płyty z ich przebojami również prosić o autografy i wspólne zdjęcia. Na straganach sprzedawcy wystawiali artykuły rodem z Dzikiego Zachodu .

Jeżeli dalej będziecie tak zaangażowani , Wolsztyńska magia będzie przez długie lata przyciągała tłumy wiernych zwolenników tego nurtu muzycznego.

Było świetnie! Życzę Wam mnóstwa sponsorów i nowych pomysłów w realizacji kolejnych Pikników, które z pewnością mogą być alternatywą lub uzupełnieniem dla Mrągowa.

 

Szanowni Fani muzyki Country w Polsce.

Już piąty raz odbył się w Wolsztynie, pięknym malowniczym mieście, charakteryzującym się wspaniałym krajobrazem, zabytkową parowozownią i cudownym Jeziorem Wolsztyńskim Festiwal „Czyste Country”, który to przyciąga rzeszę fanów muzyki country i klimatu „Dzikiego Zachodu”.

W tym roku na estradzie zobaczyliśmy wykonawców z Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych.

Wystąpili między innymi:

Daniel T. Coates – U.S.A.

Arly Karlsen & Sons - NO

Blueground & Klara- CZ

Honky Tonk Brothers, Colorado Band, Alicja Boncol, Tomasz Szwed - PL

i inni.

Wśród uznanych wykonawców pojawili się też ci mniej znani, potrafiący jednak podbić serca publiczności.

Choć daleko mi do profesjonalnego recenzowania i poddawania artystów ocenie, pragnę jednak wyrazić swoją opinię.

Jak dla mnie na miano do nominacji na Nowego Wykonawcę Roku w Plebiscycie Dyliżanse powinien awansować zespół „CASHflow”. Świetny i charyzmatyczny głos wokalisty + rewelacyjne solówki i sekcja rytmiczna sprawiają, że słucha się ich z zaciekawieniem i wielką przyjemnością.

Potwierdziły to bisy na scenie i nagrodzenie występu gromkimi brawami publiczności.

Trzymajcie tak chłopaki, jest dobrze a będzie jeszcze lepiej.

 

 

Wspaniałym występem może pochwalić się HONKY TONK BROTHERS.

U nich perfekcjonizm wychodził nawet w improwizacjach, słuchałem Was z zapartym tchem.

Jesteście najciekawszą pozycją muzyczną nurtu country w Polsce.

WSPANIALE! WIELKIE BRAWA!

 

Alicja Boncol ze swoim jubileuszowym występem podbiła serca publiczności. To kobieta z czystym dźwięcznym głosem, jej cieplutka i kumpelska osobowość przyciąga rzesze fanów. Alu, wielkie podziękowania za dokonania artystyczne, śpiewaj nam dalej i poszerzaj repertuar.

No i gość z Norwegii - Arly Karlsen, przesympatyczny, otwarty i uśmiechnięty człowiek z głosem jak dzwon.

Man in Black – Człowiek w czerni z głosem wyrazistym jak wielki mistrz Johnny Cash. Nie żartuję – trzeba było tego głosu posłuchać, ciarki na ciele. Gości z taką barwą głosu cenię niebywale.

Polubił Polskę i nasze „Tyskie”, świetny artysta.

 

Co do gościa z za oceanu to nie powalił mnie z nóg, choć zaśpiewał kilka ciekawych kawałków.

Muszę jednak powtórzyć, nie próbuję nawet oceniać, wyrażam tylko swoje subiektywne odczucia.

Oprawę taneczną zapewniła grupa taneczna „Dallas Country” z Lubonia.

W ich programie znalazł się indiański rytuał mający na celu oczyszczenie duszy i ciała za pomocą palących się w muszli ziół oraz unoszącego się dymu, sprawił wszystkim dużo radości.

Oglądających zaciekawił występ przedstawiający nowy repertuar i choreografię, gdzie tancerki zaprezentowały się w strojach zakonnych a artysta w szacie duchownej.

Reszta artystów nie ujęta w „artykule” też była świetna i przyczyniła się w znacznej mierze do podniesienia rangi tego wielkiego wydarzenia jakim jest Piknik w Wolsztynie.

Festiwal Czyste Country w Wolsztynie, to już jest bez kozery festiwal światowy.

Jeszcze raz wielkie ukłony,

Mario

Wolsztyn 2015

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

VI Festiwal CZYSTE COUNTRY - Program

PIĄTEK - 7 sierpnia, godz. 19:00
"Pure Country - Warming Up! ":
Pokazy tańca country,

warsztaty taneczne - nauka tańca konkursowego, konkurs taneczny - STREFA RODEO
Oprawa muzyczna - CASHflow

 

 

SOBOTA - 8 sierpnia, godz. 18:00
OFICJALNE OTWARCIE VI FESTIWALU "CZYSTE COUNTRY"
WHISKEY RIVER, HONKY TONK BROTHERS
GUNNAR THOMAS (Norwegia), WAYNE LAW (Australia)
ALLAN MIKUSEK (Słowacja)
oprawa taneczna STREFA RODEO

 

NIEDZIELA - 9 sierpnia, godz. 17:00
THE ROADHOUSE DUO, WEST BAND, LONSTAR
THE EUROPEAN HIGHWAYMEN (Norwegia

OFICJALNE ZAKOŃCZENIE VI FESTIWALU "CZYSTE COUNTRY"
"Co to jest to country" - LONSTAR & FRIENDS
oprawa taneczna DALLAS COUNTRY



POST Z FACEBOOKA https://www.facebook.com/mariuszd.mario 09.08.2015

Oj, działo się wczoraj na wolsztyńskiej scenie, działo.
Nastąpiło oficjalne otwarcie Festiwalu, Magdalena Łuszczyńska i Waldemar Ligma przywitali CIEPŁO zgromadzoną publiczność a chwilę później zaprezentował się zespół Whiskey River.
Swoimi świetnymi kawałkami rozkręcili wszystkich zgromadzonych w Parku Miejskim i to tak rozkręcili, że nie obeszło się bez bisowania.
Zaraz po nich wystąpił Honky Tonk Brothers , Grzegorz z Robertem przemknęli obok fotoreporterów i grali nam przez chwilę wśród zebranego pod sceną tłumu.
Strefa Rodeo zabawiła nas tańcem podczas krótkiej przerwy dla złapania oddechu. Uwierzcie mi, artyści nie mają lekko, taki gorąc od reflektorów i wszelakiego elektronicznego sprzętu może powalić najmocniejszych.
Jak już troszkę odetchnęli pojawili się na deskach ponownie, jako akompaniament dla G. Thomasa, gościa z Norwegii.
Była obawa, że koncert może zostać przerwany ze względu na aurę pogodową. Deszcz i burza mogły pokrzyżować plany organizatorom. Udało się jednak zabezpieczyć sprzęt i mogliśmy dalej słuchać świetnej muzyki country w najlepszym wykonaniu.
Na koniec pojawił się artysta z kraju kangurów Wayne Law. Fantastyczny klimat trwał, burza chwilowo odpuściła. Zachwycaliśmy się dźwiękami płynącymi z głośników bawiąc się przy zjawiskowej muzyce.
Jednak z siłami natury nie wygrasz, burza i deszcz zatoczyły krąg i nie odpuściły, całe szczęście nastąpiło to pod sam koniec występów.
Podsumowując, można powiedzieć jedno:
jak chcecie przeżyć trochę magicznych chwil to przyjeżdżajcie do Wolsztyna, NAPRAWDĘ WARTO.

POST Z FACEBOOKA https://www.facebook.com/mariuszd.mario 09.08.2015

Oj, działo się wczoraj na wolsztyńskiej scenie, działo.
Nastąpiło oficjalne otwarcie Festiwalu, Magdalena Łuszczyńska i Waldemar Ligma przywitali CIEPŁO zgromadzoną publiczność a chwilę później zaprezentował się zespół Whiskey River.
Swoimi świetnymi kawałkami rozkręcili wszystkich zgromadzonych w Parku Miejskim i to tak rozkręcili, że nie obeszło się bez bisowania.
Zaraz po nich wystąpił Honky Tonk Brothers , Grzegorz z Robertem przemknęli obok fotoreporterów i grali nam przez chwilę wśród zebranego pod sceną tłumu.
Strefa Rodeo zabawiła nas tańcem podczas krótkiej przerwy dla złapania oddechu. Uwierzcie mi, artyści nie mają lekko, taki gorąc od reflektorów i wszelakiego elektronicznego sprzętu może powalić najmocniejszych.
Jak już troszkę odetchnęli pojawili się na deskach ponownie, jako akompaniament dla G. Thomasa, gościa z Norwegii.
Była obawa, że koncert może zostać przerwany ze względu na aurę pogodową. Deszcz i burza mogły pokrzyżować plany organizatorom. Udało się jednak zabezpieczyć sprzęt i mogliśmy dalej słuchać świetnej muzyki country w najlepszym wykonaniu.
Na koniec pojawił się artysta z kraju kangurów Wayne Law. Fantastyczny klimat trwał, burza chwilowo odpuściła. Zachwycaliśmy się dźwiękami płynącymi z głośników bawiąc się przy zjawiskowej muzyce.
Jednak z siłami natury nie wygrasz, burza i deszcz zatoczyły krąg i nie odpuściły, całe szczęście nastąpiło to pod sam koniec występów.
Podsumowując, można powiedzieć jedno:
jak chcecie przeżyć trochę magicznych chwil to przyjeżdżajcie do Wolsztyna, NAPRAWDĘ WARTO.